Polska > Książki > TY > 2.49  System TeTa

PROCEDURA OPANOWYWANIA NAWYKU

Do sukcesu nie tylko potrzebne są dobre pomysły, ale także dyscyplina ich realizowania. Powodzenie każdego przedsięwzięcia zależy od stopnia w jakim jesteśmy gotowi przełamać opory wewnętrzne, czasem lenistwo, czasem pokusy zewnętrzne - aby doprowadzić do osiągnięcia celu.

"Nowe" jest zwykle przerażające dla podświadomości, która odruchowo stara się trzymać nas w "szponach tego co jest". Jeżeli jakąś czynność lub zwyczaj powtarza się systematycznie, stają się one nawykiem i nie ma więcej problemu. Można w ten sposób nauczyć się nie tylko nawyku regularnego mycia zębów, ale także, np. codziennego planowania zadań do wykonania, punktualności, uprzejmości, pozytywnego myślenia i wielu innych wspaniałych rzeczy (których - oczywiście - dobrowolnie chcemy się nauczyć). To samo dotyczy "oduczania się" złych przyzwyczajeń, np. denerwowania, przeklinania, podnoszenia głosu, palenia papierosów, picia kawy...

Stwierdzono, że czynność (lub powstrzymanie się od czynności) należy powtarzać przez 10 do 30 dni, aby stały się nawykiem. Magiczną liczbą jest 21 dni.

21 dni z określonym postanowieniem

Jednym z wymagań do tytułu Mistrza Wymowy jest opanowanie jakiegoś nawyku. Jaki nawyk zdecydujesz się opanować - zależy od Ciebie. Procedura opanowywania nawyku polega na tym, aby na kartce papieru (najlepiej formatu A4) u góry napisać: "Przez następne 21 dni postanawiam" oraz treść postanowienia. Pod spodem należy zapisać 21 dat kolejnych dni od momentu podjęcia tego postanowienia. Na dole nie zaszkodzi się podpisać.

Od tej pory, codziennie należy "odhaczać" wykonanie postanowienia, dodając ewentualnie swoje spostrzeżenia lub krótkie komentarze, np. słowa uznania dla siebie, albo jakieś szczegóły zasługujące na uwagę. Jeśli któregoś dnia postanowienia nie wykonamy - trudno, trzeba zaczynać od nowa! Jeśli dobrniemy do 21 dnia - nawyk jest opanowany. Metoda warta jest wypróbowania.

Dodatkowo mobilizująco działa, jeśli wtajemniczymy kogoś zaufanego, najlepiej jakiegoś przyjaciela i poprosimy o podpisanie tego arkusza. Jeszcze lepiej, jeśli ta osoba dopisze "wierzę w Ciebie", albo coś w tym rodzaju. Oczywiście osoba ta na bieżąco może Cię obserwować i codziennie dodawać otuchy.

Pomysł z wypełnianiem arkusza pochodzi od Dr. Susan Smith Jones, która będąc kiedyś w Vancouver, rozdawała takie arkusze uczestnikom spotkania. Mówiła tak przekonywująco, że wiele osób zdecydowało się od razu na rzucenie jakiegoś nałogu. Wstawali i publicznie ogłaszali, co postanawiają, a prelegentka podpisywała na przerwie ich arkusze. Energia grupy może mieć dodatkowe znaczenie motywujące, chociaż jest to indywidualna sprawa - publiczne zobowiązywanie się na pewno nie wszystkim odpowiada.

Wybierz nawyk (może na początek jakiś łatwiejszy) i opanuj go. Pokaż, że potrafisz. Możesz opowiedzieć o tym w Klubie, ale nie musisz. Ważne, żeby ćwiczyć się w samodyscyplinie.

Warto również zainteresować się Zespołem Realizacji Celów, który również może być pomocny w opanowywaniu nowych nawyków, a szczególnie w realizowaniu większych postanowień.


TeTa > Polska > Książki > TY > 2.49  © Tadeusz Niwiński, Canada, 2003-11-06