Polska > Książki >TY > 2.12  System TeTa

HIERARCHIA POTRZEB

Co nas motywuje do działania? Dlaczego "chodzimy" do pracy? Dlaczego ludzie utrzymują kontakty towarzyskie, malują obrazy, obmawiają przyjaciół, wspinają się na szczyty górskie, kradną, komponują muzykę, zabijają, piszą książki, należą do różnych organizacji, wstępują do klasztorów, działają politycznie, słuchają na cały regulator muzyki typu "bum bum bum" (jak moja szesnastoletnia córka w tej chwili), wychodzą z siebie (jak ja pod wpływem tej muzyki)? Nawet ludzie, którzy osiągnęli coś wybitnego, często twierdzą, że męczą się tym co robią i "mają tego dość", a jednak to robią. Dlaczego?

Stosunkowo niedawno psychologia zaczęła zajmować się zdrowym człowiekiem, jego potrzebami i motywacją działania. Dużą rolę odegrali tu "psychologowie humanistyczni", jak Carl Rogers i Abraham Maslow, którzy spojrzeli na człowieka, jako na istotę z gruntu dobrą, ciekawą świata i dążącą do rozwoju swojego JA.

Maslow zauważył, że współczesna mu psychologia:

Pochłonięta rezultatami praktycznymi, technologią i metodami, ma, jak powszechnie wiadomo, mało do powiedzenia na temat piękna, sztuki, przyjemności, zabawy, zdumienia, lęku wraz z fascynacją, radości, miłości, szczęścia i innych "nieużytecznych" reakcji i doświadczeń celu. Dlatego ma ona nikłą lub żadną użyteczność dla artystów, muzyków, poetów, pisarzy, humanistów, koneserów, aksjologów, teologów czy innych jednostek zorientowanych na to, co jest w życiu celem lub co daje radość. Jest to równoznaczne z zarzutem wobec psychologii, że oferuje mało współczesnemu człowiekowi, który najrozpaczliwiej potrzebuje naturalistycznego bądź humanistycznego systemu celów czy wartości.

Maslow zwrócił uwagę na potrzebę zajęcia się pozytywnymi stronami osobowości człowieka, a nie tylko jego ułomnościami. Zauważył olbrzymi potencjał tkwiący w ludziach, nawet tych (a może szczególnie tych), którzy oceniani są, jako odbiegający od normy. Zwrócił uwagę na konieczność szerszego zajęcia się badaniem ludzi nieprzeciętnych. Zaproponował nawet nowy rodzaj psychologii:

...ludzie zdrowi są tak różni od ludzi przeciętnych - przy czym nie jest to jedynie różnica stopnia, ale także różnica kategorii - że dają początek dwom bardzo różnym rodzajom psychologii. Jest coraz bardziej oczywiste, że badanie jednostek ułomnych, skarłowaciałych, niedojrzałych i niezdrowych może podejmować tylko ułomna psychologia i ułomna filozofia. Badanie ludzi samorealizujących się musi być podstawą dla bardziej wyrafinowanej wiedzy psychologicznej.

Według Maslowa, motywacja działania człowieka zmienia się w miarę zaspokajania potrzeb na coraz wyższych szczeblach rozwoju osobowości. Potrzeby człowieka mają charakter hierarchiczny, muszą więc być zaspokajane w odpowiedniej kolejności: najpierw musi być zaspokojona potrzeba niższa w hierarchii, aby można było efektywnie zaspokoić potrzebę wyższą.

Najbardziej elementarna jest potrzeba przetrwania, czyli utrzymania się przy życiu: potrzeba pożywienia, schronienia i ubrania. Druga w hierarchii, potrzeba bezpieczeństwa, staje się istotna dopiero, kiedy pierwsza jest w miarę zaspokojona. Człowiek w stanie skrajnego głodu (potrzeba przetrwania) będzie myślał przede wszystkim o jedzeniu i dopiero po jego zaspokojeniu może zająć się wyższą potrzebą bezpieczeństwa. Kiedy zapewnione jest bezpieczeństwo: fizyczne, finansowe, jak również emocjonalne, pojawia się potrzeba przynależności i miłości. Człowiek jest istotą socjalną i potrzebuje być kochany, lubiany i uznawany przez innych. Czwartą w hierarchii jest potrzeba poczucia własnej wartości, wiążąca się z szacunkiem dla samego siebie.

Zgodnie z teorią Maslowa, ludzie którzy nie mają zapewnionego bezpieczeństwa emocjonalnego oraz odpowiedniej dawki miłości, nie są w stanie zaspokoić potrzeby poczucia własnej wartości. Mimo olbrzymiej ilości osób i instytucji zawodowo oferujących poczucie bezpieczeństwa i miłości (duchowni, psychologowie, psychoanalitycy, wróżbici, a ostatnio coraz więcej: nauczyciele pozytywnego myślenia) wiele osób jest wciąż zagubionych na etapie szacunku dla samego siebie. Jest to o tyle tragiczne, że stanowi olbrzymi hamulec w rozwoju osobowości i praktycznie nie pozwala na zaspokajanie następnej w hierarchii: potrzeby samorealizacji. Maslow zauważył, że musimy być tym, kim możemy być i poświęcił wiele uwagi badaniu ludzi samorealizujących się. Zrozumienie potrzeby samorealizacji człowieka wydaje się być jednym z ważniejszych zadań psychologii ( samorealizacja).

Początkowo Maslow ograniczał się do pięciu szczebli w swojej hierarchii potrzeb, po czym dodał jeszcze dwa: potrzebę piękna i potrzebę prawdy.

Istnienie potrzeby piękna może być obserwowane w różnych kulturach, a nawet w okresie życia jaskiniowego. Potrzeby estetyczne obserwował Maslow u niektórych swoich pacjentów. Osoby te "aktywnie tęsknią do piękna" i "stają się chore (w specjalny sposób) w otoczeniu brzydoty i zostają wyleczone przez piękne otoczenie".

Maslow zostawia pole do popisu dla innych badaczy, aby wyjaśnić, na przykład, "co to znaczy, jeśli człowiek czuje silny, świadomy impuls wyprostowania krzywo wiszącego obrazu?"

Potrzeba prawdy zdaje się być najwyższą potrzebą człowieka (tego najedzonego, bezpiecznego, kochanego, kochającego siebie i innych). Jak to, naprawdę, jest z tą świadomością, reinkarnacją, duchem i materią? Czy komputery są następnym etapem ewolucji, czyli naszymi spadkobiercami na Ziemi? Dlaczego ten atrament wylał się w pierwszym odcinku "Dekalogu" Krzysztofa Kieślowskiego? Kto reżyseruje nasze niesamowite zbiegi okoliczności?

Jeszcze uwaga techniczna: być może Maslow chciał piękno i prawdę wcisnąć przed samorealizacją, jak to wynikałoby z niektórych kanadyjskich podręczników szkolnych. Nie jest w gruncie rzeczy takie bardzo istotne czy dojdziemy do wniosku, że trzeba zaspokoić potrzebę prawdy, aby można się było realizować, czy też odwrotnie. Podobnie z pięknem. Może w ogóle na tym etapie potrzeby te zaspokajane są bardziej równolegle niż na niższych szczeblach (na których też pewne zazębianie ma zawsze miejsce). Ważne, żeby nie zapominać o potrzebie piękna i prawdy w rozwoju osobowości. W Stopniach Wtajemniczenia w Klubie Ludzi Sukcesu, które symbolicznie oparte są na hierarchii Maslowa, traktujemy je jako szósty i siódmy etap.


TeTa > Polska > Książki > TY > 2.12  © Tadeusz Niwiński, Canada, 2003-11-06