Polska > Filmy > About Last Night  System TeTa

About Last Night (1986)

 

Na temat ostatniej nocy
8/10 ( IMDb: 5.9/10)

Jak mówi rekalama, film jest na temat: "mężczyzn, kobiet, seksu, strategii, ryzyka, przyjaźni, słów, uczciwości, zaangażowania, miłości, i... ostatniej nocy (It's about men, women, sex, strategy, risk, friendship, words, honesty, commitment, romance, and... last night)".

Danny (Rob Lowe) i Bernie (James Belushi) są z założenia kawalerami i podrywaczami. Pewnego dnia spotykają w barze Debbie (Demi Moore) i Joan (Elizabeth Perkins). Danny i Debbie od razu wskakują do łóżka, a potem stopniowo zastanawiają się co dalej. Debbie sprowadza się do Dana i dalej nie wiedzą co planują dalej... To los ma zadecydować, bo im jakoś do głowy nie przychodzi, żeby pomyśleć czego chcą i porozmawiać o tym.

Joan: Czy ten facet ma się zamiar z tobą ożenić?
Debbie: Czyś ty zwariowała?! Nie rozmawiamy o małżeństwie. Nie rozmawiamy nawet na temat następnego tygodnia. Nie rozmawiamy o takich rzeczach. Po prostu, wiesz, jest, jak jest.

Koncepcja dwóch etapów w życiu, którą polecam w książce MY, nie jest tym ludziom najwyraźniej znana. Ona chce mieć z nim dziesięcioro dzieci, a on nie ma w ogóle zamiaru się żenić, a tym bardziej mieć dzieci! Ale jakoś o tym się im nie zgadało. Nic dziwnego, że się wkrótce rozstają. Debbie bardzo to przeżywa. Joan zachęca ją, żeby poszła na kurs samorozwoju na temat związków (o kursie MY i nasz sukces najwyraźniej jeszcze nie słyszała). Joan twierdzi że na tym kursie:
Joan: Mężczyźni i kobiety dzielą się swoimi przemyśleniami i pracują nad swoją nienawiścią.
Debbie: Mam po wyżej uszu nienawiści! Na miłość boską, Joan, nie mam żadnej nienawiści, myślę, że już się cała we mnie wyczerpała.
Joan: Masz, oczywiście, że masz -- tylko o tym nie wiesz.

Są też zabawne momenty, jak ten dialog między panami:
Bernie: Ukradłem dla ciebie.
Danny: Nie, coś ty?
Bernie: No, pięknie, Dan. Mówię ci, że jestem złodziejem, a ty mnie jeszcze nazywasz kłamcą.

Film jest głównie o tym czego nie należy robić, a nie co robić. Przerażające w nim jest to, że to typowy obraz młodych ludzi, którzy już wyrwali się z zależności od tradycji i religii, a nikt ich nie nauczył nic więcej o życiu. Koncepcja współzależności, która powinna być uczona w szkole od pierwszej klasy, jest ciągle czymś w rodzaju bajki o żelaznym wilku dla wielu ludzi. Podobnie jak filary samouznania.

Polecam film szczegółnie osobom, które nie mogą się zdecydować czy już znaleźli, czy jeszcze szukają partnera życiowego. Etapu szukania partnera nie wolno mylić z etapem pracy nad związkiem, bo wychodzi coś takiego właśnie, jak w tym filmie. Życie jest za krótkie, żeby w kółko popełniać te same błędy.

Tadeusz Niwiński, 2006-02-16

 
TeTa > Polska > Filmy > About Last Night  © Tadeusz Niwiński, Canada, 2006-02-18