Dlaczego jedni ludzie są szczęśliwsi niż inni? Sztuka życia to cała dziedzina wiedzy, do niedawna, znana tylko wybranym. Można się jej nauczyć tak jak jazdy na nartach. Analogia idzie nawet dalej, bo tak jak złe nawyki na nartach bardzo utrudniają poprawną jazdę, nawet jak sobie zaczynamy z nich zdawać sprawę, tak złe nawyki w życiu, negatywne myślenie i samoograniczające przekonania często uniemożliwiają nam osiąganie rzeczy, które obiektywnie jesteśmy w stanie osiągnąć.
Już w samym słowie "sukces" jest wiele emocji. Niektórzy na jego dźwięk uciekają, obawiając się, że stoi za tym jakieś nowe oszustwo, nowa manipulacja. Czym właściwie jest sukces?
Wielu zadowolonych z życia, bogatych i sławnych ludzi określając co to jest sukces, na pierwszym miejscu stawia -- o dziwo -- spokój sumienia. To wewnętrzne poczucie uczciwości z samym sobą. Coś, co zupełnie nie idzie w parze z wieloma "sukcesami" polegającymi na szybkim zrobieniu pieniędzy i martwieniu się przez resztę życia... Właśnie spokój sumienia, czyli poczucie, że mogę cieszyć się tym kim jestem, tym z kim jestem, tym co robię i co mam -- jest podstawowym składnikiem sukcesu. Jest to również świadomość, że nikt mnie nie ściga i nie przeklina, a ludzie z którymi mam do czynienia lubią mnie i szanują. Konsekwencją takiego stanu jest cudowne uczucie wyzwolenia od złości, strachu, zwątpienia i innych negatywnych emocji. Chyba to miał na myśli Jerzy Andrzejewski nadając jednej ze swoich powieści tytuł "Ład serca".
Drugi ważny element sukcesu to zdrowie. Wielu ludzi rzadko kojarzy zdrowie z sukcesem. Zdrowie wydaje się całkowicie od nas niezależne -- bo przecież albo się je ma, albo się go nie ma... Większość chorób ma swoje podłoże w psychice, a nie w czynnikach zewnętrznych. Choroby często "potrzebne są" nam do czegoś. Koncepcja, że można panować nad swoim zdrowiem, jest tak nowa, że wielu z nas nawet nie zastanawia się, że zdrowie to też element sukcesu. Wyzwolenie od bólu i chorób daje olbrzymią energię pozwalającą realizować najśmielsze marzenia i żyć pełnią życia.
Trzeci element sukcesu to stosunki z bliskimi ludźmi oparte na przyjaźni, miłości i radości. Ilość śmiechu między partnerami jest miarą, jak zdrowy jest dany związek. To samo dotyczy stosunków między rodzicami i dziećmi, otoczenia w pracy, w szkole, w biznesie. Umiejętność współżycia z ludźmi jest jedną z ważniejszych umiejętności życiowych. To zdolność "dogadania się", zrozumienia czego oczekuje ode mnie druga strona, a jednocześnie wyraźnego zakomunikowania swoich potrzeb. Każdy związek biznesowy czy romantyczny zależy w dużej mierze od zdolności partnerów do ustalania i egzekwowania wyraźnych zasad w tym związku. Opieranie komunikacji między partnerami na emocjach wydaje się być wrodzonym odruchem -- sukces zaczyna się, kiedy umiemy połączyć emocje ze zdolnością racjonalnego myślenia.
Niezależność finansowa to również ważny element sukcesu. To stan, w którym mamy tyle pieniędzy, że nie musimy się martwić. Dla jednych może to być bardzo dużo, a dla innych całkiem niewiele. Ludzie, którzy potrafią cieszyć się życiem przy niższym poziomie wydatków, łatwiej ten składnik sukcesu mogą osiągnąć. Ciekawe, że ludzie, którzy nie martwią się o pieniądze, a bardziej koncentrują się na zrozumieniu i rozwijaniu swoich wrodzonych talentów i pasji, często osiągają duże sukcesy finansowe. Pieniądze, jeśli uczciwie zarobione, w efekcie końcowym są przecież oceną, jak bardzo to co produkuję jest potrzebne innym. Osoby nie wierzące w siebie, zgorzkniałe i narzekające, mało z siebie na ogół oferują innym i głównie dlatego nie są bogate...
Następny element sukcesu to wartościowe i dobrze określone cele i ideały. Potrzeba celowości jest jedną z ważniejszych potrzeb człowieka. Ludzie sukcesu charakteryzują się namiętnym stawianiem sobie i osiąganiem celów. Ci, którzy wiedzą do czego zmierzają, z reguły znajdują również poparcie i pomoc od innych. Tak, jak statek płynie od portu do portu, tak człowiek musi stawiać sobie i osiągać cele. Życie bez celu jest jak statek bez sternika. Ludzie bez konkretnych celów ryzykują, że wylądują na mieliźnie. Jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz, możesz trafić gdzie indziej! Cele dają nam możliwość koncentrowania się i kierowania swoją przyszłością. Nie ma nic wspanialszego niż realizowanie wartościowych celów.
Wiedza o sobie i zrozumienie siebie to także składnik sukcesu. To umiejętność kierowania swoim postępowaniem, zrozumienia swoich potrzeb i ich racjonalnego zaspokajania. Jest to stosunkowo mało doceniany element sukcesu. Dążenie do lepszego poznania siebie i świata dookoła, zawsze bardzo silnie motywowało człowieka do działania. Jesteśmy w tej uprzywilejowanej sytuacji, kiedy wiedza o nas samych niesłychanie rozwinęła się w ostatnich latach. Rozszyfrowanie kodu genetycznego człowieka z jednej strony, a z drugiej odkrycia psychologiczne świadczące o praktycznie nieograniczonym potencjale człowieka, dają nam do ręki możliwości, o których nie śnili nasi przodkowie. Technika dodaje do tego nowe narzędzie komunikacji między ludźmi, nową jakość oddziaływania, nawiązywania kontaktów i robienia biznesu: Internet. Od nas tylko zależy czy zainteresujemy się wszystkimi nowymi możliwościami, jakie niesie nam świat i zechcemy je wykorzystać w swoim życiu, czy też pozostaniemy głusi na to co się wokół nas dzieje.
Według psychologii humanistycznej samorealizacja jest jedną z wyższych potrzeb człowieka. Poczucie wypełnienia swojej misji życiowej. Poczucie, że stajemy się tym czym możemy, że osiągamy to, do czego czujemy się powołani. Każdy z nas, czy nam się to podoba czy nie, ma jakąś misję do spełnienia w życiu. Możemy ją zignorować i pójść do grobu nie spróbowawszy nawet jak wygląda prawdziwe życie. Jest to jeden z trudniejszych do osiągnięcia składników sukcesu, gdyż wymaga wysiłku, aby świadomie odkryć "co ja właściwie chcę osiągnąć w życiu?"
Niewielu ludzi tak naprawdę zastanawia się nad swoim sukcesem i planuje go. Dlatego tylko 5% ludzi zapytanych o to czy są zadowoleni z życia odpowiada "tak". Pozostałe 95% to zabiegani w codziennych problemach ludzie, którym nikt nie powiedział, że czasem warto zatrzymać się i "naostrzyć piłę". Ludzie, którzy nie zdają sobie sprawy, że życie, nie tylko może być, ale powinno być wspaniałe!
STOP. Proponuję zacząć od zadania sobie pytania: "czym dla mnie jest SUKCES?"
Tadeusz Niwiński
powrót do TeTa Last updated 2001-07-01