Polska > Kluby > Łódź > Mowy > Warych 14  System TeTa
Piotr Warych - Oskarżenie człowieka

Dzisiejsza mowa to właściwie akt oskarżenia skierowany przeciwko człowiekowi.

Bo to człowiek jest z natury zły. I nie ulega wątpliwości, że wszystko co złe pochodzi od człowieka. Nie ma usprawiedliwienia dla czynów o których tutaj będę mówić. Nie mam żadnych złudzeń co do tego, że człowiek kiedykolwiek wykaże poprawę.

Człowiek, to skrajny przykład głupoty, nietolerancji i złej woli. Powinniśmy zadać sobie pytanie czy człowiek zasługuje na obrońcę.

W zasadzie nie ma tu miejsca na dyskusje.

Wina jest poza wszelką wątpliwością. Ale wyjątkowo dzisiaj Bogdan zgodził się bronić w tej sprawie.

Oskarżenie przystępuje do sprawy.

Zgodzimy się wszyscy, że wszelka nieczystość pochodzi od człowieka.

Seks nie służący prokreacji, a tylko zwierzęcej przyjemności, antykoncepcja, powszechna dostępność rozpusty. Człowiek nagminnie depcze przysięgę małżeńską. Zdradza. Jest tworem wyuzdanym i nie zdającym sobie sprawy z konsekwencji swych czynów.

Nie opuszcza po sobie deski sedesowej, beka po obiedzie, puszcza gazy w obecności dzieci, wyciera nos w rękaw. Przykłady można by mnożyć.

Zgodzimy się także, że wszelka chciwość pochodzi od człowieka.

Niezaspokojona żądza konsumpcji, pogoń za pieniądzem.
Człowiek pławi się w dostatku, a nikomu nic nie chce dać.
Jest skąpy, a jego pazerność nie zna granic.
Nie chce się dzielić z innymi.
Kradnie, bo chce więcej chociaż i tak ma za dużo.
Kieruje się skrajnym egoizmem.
Człowiek łamie innym kręgosłupy w drodze do wątpliwego sukcesu.
Rozpycha się łokciami i po trupach przedziera się do drzwi ze złota klamką. Tam niestety często czeka na niego ustęp.

I tu, po raz kolejny, musimy się zgodzić, że wszelka pycha pochodzi od człowieka.

On jest najważniejszy, prawie równy Bogu. Jest wyzuty z wszelkiego współczucia. Ma pogardę dla chorych na AIDS, afroamerykanów, Azjatów, wyznawców judaizmu, żebrzących sierot, ludzi których skrzywdził los.

Nie chce spragnionemu dać na wino, przechodzi obojętnie obok żebrzącego sieroty On nie mówi - on przemawia On nie chodzi - on maszeruje. On nie patrzy - on ocenia. Oto dowody pychy.

I znowu musimy się zgodzić, że wszelkie nieumiarkowanie pochodzi od człowieka.

Chce więcej i więcej, szybciej, zaraz najlepiej od razu i już ma być.

Obżera się, upija się do nieprzytomności jak zwierze jakieś.

Brak kontroli nad swoimi popędami prowadzi do nieumiarkowanego i jałowego seksu wyzbytego uczucia.

Zatruwa swój organizm i powietrze wokół paląc śmiercionośny tytoń.

Obiada się w samotności czekoladkami, pije piwo i zamawia jeszcze golonkę, jakby samo piwo nie było smaczne.

Wyżera w nocy zawartość lodówki, a rano biedne dziatki nie mają co jeść.

Wpycha się do kolejki na poczcie, u lekarza i w banku, chociaż nie jest inwalidą ani nawet honorowym dawcą krwi.

Po raz kolejny musimy się zgodzić, że wszelki gniew pochodzi od człowieka. Wpada w gniew z byle powodu, a w samym gniewie jest bez opamiętania. Bezrozumny i niepohamowany. Niszczy spokój i harmonię w rodzinie, wśród bliskich kolegów i koleżanek.

Nadużywa klaksonu, wykłóca się o drobne sumy. Bije swoje dziecko na oczach innych.

Awanturuje się i krzyczy w hipermarketach. Ma pretensje, że go oszukano. Wybrzydza i głośno stęka.

Więcej dowodów nie potrzeba.

I znowu, musimy się zgodzić, że wszelkie lenistwo pochodzi od człowieka.

Jest nierobem. Prosi o pieniążek na ulicy. Narzeka na bezrobocie. Nie wynosi śmieci, nie wyjmuje włosów ze zlewu po umyciu głowy. W niedziele nie chce wstać z łóżka,

Czy jest sens mówić dalej?

Nie ma też wątpliwości i winniśmy wiedzieć to wszyscy, że wszelka zazdrość pochodzi od człowieka.

Człowiek zazdrości innym tego, co i tak ma i to w nadmiarze. Zawiść go zżera, z zawiści krzywdzi innych. Wlewa truciznę w umysły innych.

Obmawia za plecami, płodzi plotki, zazdrości awansu i ładniejszej żony kolegi. Świat się na niego uwziął, jeden wielki spisek.

A skoro mowa o świecie, to fakt że świat toleruje istnienie człowieka świadczy tylko o tym, że świat jest jeszcze gorszy i nie zasługuje nawet na oskarżenie. Nie mówiąc o obrońcy.

Oskarżenie skończyło i oddaje głos w tej przegranej sprawie obronie.

Bogdan, prosimy!

2002-09-30 (mowa wyróżniona)

TeTa > Polska > Kluby > Łódź > Mowy > Warych 14  Tadeusz Niwiński, Canada, 2003-02-04