Tłumaczka
7/10 ( IMDb: 6.6/10)

Silvia Broome (Nicole Kidman) jest tłumaczką pracującą dla ONZ. Przypadkiem słyszy wymianę zdań, z której wynika, że planowany jest zamach na pewnego przywódcę z Afryki. Ten przywódca to akurat ludobójca, ale gospodarze nie chcą być oskarżeni o brak ochrony, więc tajny agent Tobin Keller (Sean Penn) rozpracowuje piękną Silvię, ktra ma nieco podejrzaną przeszłość (oczywiście Tobin się przy okazji zakochuje).

Wszystko dobrze się kończy. No, prawie.

Dobry pomysł, aby pokazać mechanizmy działania Narodów Zjednoczonych (zdjęcia są robione w prawdziwych pomieszczeninach ONZ), ale niestety bardzo naiwnie zrealizowany. Dałbym o wiele mniej niż 7/10 gdyby nie to, że bardzo lubię piękną Nicole Kidman i Sean Penn'a.

Ciekawostka nr 1: Film ma dwa różne zakończenia.

Ciekawostka nr 2: Kraj z którego pochodzi bohaterka jest fikcyjny nie tylko z nazwy, bo nawet język był specjalnie wymyślony do tego filmu (przez pomieszanie różnych języków afrykańskich) i Nicole Kidman jest jedyną osobą na świecie, która mówi w tym języku. :-)