Ojciec Chrzestny: Część 2
9/10 ( IMDb: 8.9/10)

Ciąg dalszy historii rodziny Corleone. Film -- także na liście Top 250 -- który na pewno warto zobaczyć, szczególnie dla emocji, które go wypełniają po brzegi. Syn Michael (Al Pacino) zostaje "Ojcem Chrzestnym". Wspomnienia sięgają czasów, kiedy młody Vito Corleone (tym razem Robert De Niro) założył organizację rodziny Corleone.

Nie ulega wątpliwości naiwność wielu założeń, np, krew się leje strumieniami, karabiny maszynowe w puch roznoszą ściany, a Al Pacino wychodzi calutki i zdrowiutki. Ale to, co tu się dzieje, oparte jest na mniej lub bardziej autentycznych wydarzeniach. Warto zrozumieć motywację bohaterów i mechanizmy zjawisk. Widzę analogię do tego co się dzieje w różnych rodzinach, a także w układach w pracy. Film pokazuje, jak ludzie się autentycznie zabijają, ale podobne problemy -- chociaż nie w takim stopniu okrucieństwa i potworności -- mają miejsce dookoła nas. Emocje są te same. Dlatego warto im się przyjrzeć i zrozumieć mechanizmy rządzące tymi emocjami w rodzinach, w firmach, i w organizacjach.