Zapis rozmowy w pokoju sens z dnia 2003-05-18
© Tadeusz Niwiński, Canada, 2003.
teta: co dobrego?
~Inka29: siedzę przed komputerem i palę papierosa
teta: po co papierosa?
~Inka29: po to ze mialam ochote
teta: sprawia Ci to
przyjemnosc?
~Inka29: poniekad
teta: ale zabija
teta: wiesz o tym?
teta: moja corka pracuje w badaniach
nad rakiem
~Inka29: oczywiscie
teta: i widzi jak to
wyglada
teta: to po co chcesz sie
zabic?
~Inka29: ja tez zdaje sobie z tego sprawe
~Inka29: ale czasami jak stukam mam ochote
zapalic
teta: a jednak to Ci sprawia
przyjemnosc
teta: dobry wykret
~Inka29: wykret? z czego?
teta: zeby sie zabijac
teta: tak po prostu
teta: po trochu
~Inka29: masz racje
~Inka29: nikotyna to smierc
teta: :-)
~Inka29: i ja to wiem
teta: ale...
teta: jednak....
teta: co Ci to daje?
~Inka29: ale czasami zapale
teta: wiem, mowilas
~Inka29: nic mi nie daje
teta: to po co robic cos co nic nie
daje a przy okazji zabija?
~Inka29: trzeba rzucic palenie
teta: nic nie trzeba
teta: jestes wolnym
czlowiekiem
~Inka29: :-)
teta: mozesz robic co
chcesz
~Inka29: trzeba moj drogi, trzeba
teta: pytanie tylko (dla mnie) po co
to robisz?
teta: to mnie interesuje
~Inka29: ale jeszcze nie nadszedl czas zeby walnac tym
o ziemie
teta: motywacja
teta: na co czekasz?
teta: jak poznasz, ze
nadszedl?
~Inka29: robie to dlatego, ze czasami przychodzi
ochota
teta: wiem
~Inka29: ze mam smak na papierosa
teta: wiem
~Inka29: i wtedy zapale
teta: wiem
~Inka29: jesli wiesz, to po co pytasz?
teta: nie pytam o to co
mowilas
teta: pytam dlaczego?
teta: relacjonowalas co
robisz
~Inka29: dlatego ze mam ochote na papierosa
teta: a nie mowilas o celu tego co
robisz
~Inka29: nie chodzi o to ze nie mam co zrobic z rekoma,
bo stukam w klawisze
teta: czy robisz wszystko na co masz
ochote?
~Inka29: raczej tak
teta: tak?
~Inka29: raczej tak
teta: a sa rzeczy ktorych jednak nie
robisz majac ochote?
teta: np?
~Inka29: nic mi nie przychodzi do glowy
teta: ja mam takich sporo
teta: ale wiem ze ich nie chce
robic
~Inka29: a ja jakos nie
teta: ok
teta: to Twoje zycie
teta: nalezysz do grupy
sens?
~Inka29: nie jestem nalogowym palaczem
teta: ok
~Inka29: ot - czasami zapale
teta: ok
~Inka29: gdybym wiedziala ze z tego taka afera wyjdzie -
nie mowilabym ci o tym
teta: (nie pytalem o to, zaznacze na
wszelki wypadek)
teta: jaka afera?
teta: pytalem czy nalezysz do grupy
sens?
teta: o nic innego w tej
chwili
~Inka29: nie, nie naleze
teta: zapraszam
teta: sa ciekawe dyskusje
~Inka29: nie pytales czy naleze to sensu, tylko czy juz
jest to moim nawykiem wchodzenie tutaj
~Inka29: a ja jestem tu raptem drugi raz
teta: na to odpowiedzialas
~Inka29: czy ma pan jeszcze jakies pytania?
teta: super
teta: ciesze sie ze
wracasz
~Inka29: po pierwszym razie mialam mieszane
uczucia
teta: nie
teta: jestem Tadeusz
~Inka29: milo mi
teta: mnie tez
teta: zapraszam do grupy
teta: warto podyskutowac
tam
~Inka29: bede czasami zagladac
teta: ok
teta: wiesz jak sie
zapisac?
~Inka29: nie, nie wiem czy chce sie zapisac
~Inka29: moge wchodzic ot tak - przygladac sie i wtracac
sie do rozmowy?
teta: tak
teta: to jest ok
~Inka29: wiec to mi wystarczy
~Inka29: nie jestem typem zwiazkowca :-)
teta: gdybys chciala to jest na
stronach teta.ai
teta: jak sie zapisac
~Inka29: ok, dzieki
teta: nie trzeba nalezec
teta: mozna tez tylko
czytac
~Inka29: ale jesli moge przychodzic i rozmawiac bez
zapisow to to wlasnie wybieram
teta: ale trzeba sie
zapisac
teta: ok
~Inka29: dlaczego trzeba skoro jest sie wolnym
czlowiekiem?
teta: bo inaczej nie mozna czytac tego
co inni pisza
teta: takie sa wymagania
teta: wolni ludzie tez maja
ograniczenia
teta: wynikajace z umow i
zasad
teta: mowie o udziale w
grupie
~Inka29: wiec zawieram z toba ustna umowe
teta: tutaj mozna przychodzic jak sie
chce
~Inka29: bede wchodzila tylko na wasz chat
teta: jaka umowe?
~Inka29: i nie bede nalezala do grupy
teta: to nie jest zadna
umowa
~Inka29: :-)
teta: to jest twoja decyzja
teta: i deklaracja
~Inka29: ale cie o niej informuje :-)
teta: to jest ok
~Inka29: ciesze sie
teta: dziekuje, to milo, ze
informujez
~Inka29: lubie byc niezalezna
teta: :-)
teta: ja tez
teta: dlatego warto sie
umawiac
~Inka29: to bardzo dobrze
teta: latwiej byc niezaleznym jak sie
czlowiek umawia
~Inka29: ale przyjemniej byc spontanicznym :-)
teta: nie ma to jak zaplanowana
spontanicznosc!
~Inka29: nie ma to jak wolnosc:-)
teta: tak :-)
~Inka29: wolnosc sumienia
teta: ale wolnosc czlowieka w dzungli
jest trudniejsza
teta: niz w cywilizowanym
swiecie
~Inka29: jesli czujesz sie wolnym wewnetrznie to i
dzungla nie jest przeszkoda
teta: latwiej byc wolnym w
spoleczenstwie gdzie istnieja umowy
teta: dzungla jest
teta: bo nie umiem pokonywac lwow za
bardzo
teta: i moga mnie zjesc
~Inka29: cywilizowany swiat to najwieksza dzungla
swiata
teta: to co to za wolnosc?
teta: tu gdzie mieszkam nie
przychodza lwy
~Inka29: trzeba walczyc
teta: i wygodnie sie zyje
~Inka29: zawsze trzeba walczyc
teta: jak jest policja
~Inka29: policja to psy
teta: psy?
~Inka29: psy
teta: aha
~Inka29: swiat jest dzungla
~Inka29: trzeba umiec walczyc zeby zyc
teta: trzeba umiec zyc
madrze
teta: umiec uzywac rozumu
~Inka29: dlatego trzeba sobie samemu ustalic normy i
zasady
teta: w dzungli (tej prawdziwej)
decyduje sila fizyczna
teta: warto, tak
~Inka29: sila fizyczna ale przede wszystkim
rozum
teta: tak
teta: nastepny nalogowiec
:-)
~rena: witam
serdecznie
~Inka29: czesc rena
teta: witaj rena
teta: ja tylko na chwile zajrzalem
:-)
~rena: co to znaczy
następny?
teta: i utkwilem
~rena: którą masz
godzine?
teta: bo tu sami nalogowcy,
rena
teta: 13:51
~Inka29: czyzby dobrze ci sie ze mna rozmawialo, czy
raczej zostales z grzecznosci?
~Inka29: :-)
~rena: przeczytałam
MY
teta: dobrze mi sie
rozmawialo
teta: ja taki za grzeczny nie
jestem
~rena: oj nie
~Inka29: powiedziales to z grzecznosci bo nie wypada
inaczej? :-)
teta: I jak Ci sie Rena podobalo
MY?
teta: gdybym chcial odejsc, to bym
odszedl
~rena: podobało
teta: ciesze sie
~Inka29: co to za ksiazka MY?
~rena: bardzo osobista
rzecz
teta: osobista?
~rena: dlatego dobrze się
czyta
teta: MY to ksiazka ktora napisalem w
zeszlym roku
~Inka29: ooooo
~rena: jest kontakt z
czytelnikiem
teta: tak, to prawda, ze osobiste
rzeczy latwiej czytac
~rena: mam
pytanie?
teta: tak?
~rena: osiągęleś
już prawie wszystko
~rena: i co ci jeszcze
zostało?
teta: nie, nie mysle, ze
wszystko
teta: mam bardzo wiele
planow
teta: mnostwo
~rena: pełna
samorealizacja
teta: w tej chwili pochlania mnie
organizowanie koncepcji 1000 klubow Ludzi Sukcesu
~rena: komfort
psychiczny
teta: daleko mam do osiagniecia tego
celu
teta: wiec jeszcze nie planuje umierac
:-)
~rena: możliwość
dzielenia się z innymi
~Inka29: 1000 klubow ludzi sukcesu?
teta: mam poza tym marzenie dotyczace
jezyka programowania
teta: tak 1000
teta: w Polsce
teta: sa juz 3
~rena: i ta pewnośc że
masz rację?
~Inka29: chcesz z Polski zrobic populacje ludzi
sukcesu? :-)
teta: zostalo tylko 997
BJaga: witajcie
~rena: witaj
jaga
teta: nie, ale chce zeby bylo wiecej
usmiechnietych ludzi
~Inka29: czesc jaga
teta: Czesc Jaga
BJaga: ja tylko na chwile
~rena: ładnie o tym czacie
napisaleś
~Inka29: to serwuj im dowcipy - wtedy beda sie
smiac
~Inka29: albo daj im prace - wtedy osiagna
sukces
teta: nie jestem aktorem
teta: o ktorym czacie?
~rena: sensie
teta: Nie jestem Bogiem, zebym dawal
prace
teta: aha
teta: Juz sie zapisalas,
Rena?
~rena: gdzie?
~Inka29: ale chcesz dac stworzyc ludzi sukcesu
~Inka29: w jaki sposob?
teta: do grupy sens?
~rena: jeszcze
nie
BJaga: Tadeusz, jak Ci się podobał Edi ?
teta: Kluby maja odegrac kluczowa
role
teta: i kursy
~rena: inka on ich nie
tworzy
teta: Super, Jaga
teta: bardzo
BJaga: mi też :-)
BJaga: Radka kolega pisał do niego muzykę
~Inka29: ok, pytam bo nie bardzo rozumiem o co w tym
wszystkim chodzi
teta: super
teta: ciesze sie
teta: pogadajcie sobie
jeszcze....
~rena: teta, jest taka
anegdota o prof. etyki
~Inka29: zmykam, papa
BJaga: ja nie mogę, mam kolejkę do komputera
BJaga: wpadłam tylko zajrzeć czy nie ma
Tadeo
teta: ok
BJaga: własnie odpisałam na jego list
teta: ja tez uciekam
teta: pisac do sensu...
BJaga: pa
~rena: pa
uciekam
teta: pa